Pompki do piersi, pralki, lodówki i inne sprzęty AGD – eksport tych urządzeń do sąsiadów Rosji nagle zaczął rosnąć. Eksperci ostrzegają, że te produkty mogą posłużyć Moskwie do zdobycia układów scalonych, niezbędnych do produkcji nowoczesnego uzbrojenia.
Elektryczne pompki do piersi, lodówki, pralki i inne sprzęty AGD są masowo importowane do krajów, które są w sojuszu z Rosją – ostrzega Bloomberg. Zdaniem ekspertów, z danych wynika, że tylko w ciągu pierwszych ośmiu miesięcy tego roku Armenia sprowadziła więcej pralek z Unii Europejskiej niż przez ostatnie dwa lata. Unijni urzędnicy obawiają, się, że to wcale nie chodzi o zapewnienie obywatelom nowoczesnego sprzętu. Urządzenia zaś są rozbierane na części, a układy scalone trafiają do rosyjskich fabryk zbrojeniowych.
Unia ma dowody
Dowodem na to są zniszczone pojazdy wojskowe czy resztki rakiet, w których odnaleziono elementy sprzętu AGD. Nawet najbardziej zaawansowane rosyjskie rodzaje broni są zbudowane za pomocą mikroelektronicznych elementów, znalezionych w zwykłych, cywilnych sprzętach – mówi James Byrne z brytyjskiego Think tanku. To całkowicie możliwe, że cały rosyjski kompleks zbrojeniowy importuje cywilne produkty, które są rozbierane na części – podsumował.