Były poseł do Parlamentu Europejskiego Ryszard Czarnecki oraz jego żona Emilia zostali zatrzymani przez agentów Centralnego Biura Antykorupcyjnego (CBA). Informację tę przekazał Jacek Dobrzyński, rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych.

Zatrzymania miały miejsce około godziny 16.00. Został ujęty na warszawskim lotnisku, natomiast jego żonę zatrzymano w tym samym czasie w innej części stolicy. Sprawa dotyczy śledztwa prowadzonego przez CBA we współpracy z Prokuraturą Krajową w Katowicach w związku z aferą wokół Collegium Humanum.

Collegium Humanum, niepubliczna uczelnia wyższa założona w Warszawie w 2018 r., znalazła się w centrum skandalu w marcu 2023 r. Uczelnia oferowała szybkie kursy MBA, których dyplomy umożliwiały ubieganie się o stanowiska w radach nadzorczych spółek Skarbu Państwa. Śledztwo dziennikarskie ujawniło, że wśród absolwentów znajdowali się politycy, prezesi spółek państwowych, oficerowie służb specjalnych i dowódcy wojskowi.

Emilia, druga żona Ryszarda Czarneckiego, jest córką słynnego polskiego kosmonauty Mirosława Hermaszewskiego — jedynego Polaka, który odbył lot w kosmos. Od 2016 r. zasiadała w radzie nadzorczej Armatury Kraków, spółki należącej do PZU. Jej nazwisko pojawiło się w kontekście afery Collegium Humanum już w 2022 r., kiedy tygodnik „Newsweek” opublikował listę znanych osób, które zdobyły dyplomy na tej uczelni.

Kim jest żona Ryszarda Czarneckiego?

Według doniesień portalu Onet, Emilia H. miała otrzymać doktorat Collegium Humanum i zostać zatrudniona na uczelni. W zamian za to jej mąż Ryszard Czarnecki miał zobowiązać się do lobbowania u władz Uzbekistanu na rzecz utworzenia filii Collegium Humanum w tym kraju.

Mirosław Hermaszewski był pierwszym i jak dotąd jedynym Polakiem, który odbył lot w kosmos. Urodzony 15 września 1941 r., w 1978 r. poleciał na pokładzie statku kosmicznego Sojuz 30 w ramach misji Interkosmos, organizowanej przez Związek Radziecki. Jako kosmonauta przebywał w przestrzeni kosmicznej przez 8 dni, wykonując liczne eksperymenty naukowe na stacji kosmicznej Salut 6. Jego lot stał się symbolicznym osiągnięciem dla Polski w czasach PRL i przyniósł mu ogólnokrajową sławę. Po zakończeniu kariery kosmonauty Hermaszewski kontynuował służbę w polskim lotnictwie wojskowym, awansując na wysokie stanowiska. Zmarł w 2022 r.